Komentarze: 0
Sienkiewicz pisząc „Potop” odmalował walkę polaków z najazdem szwedzkim. Mimochodem wspomniał, że Kmicic podchodził Chowańskiego i walczył z Septentrionami północy. Rzeczpospolita była wtedy pod zaborami i nie mógł on napisać wprost, ze Kmicic walczył także z najazdami moskiewskimi . Napisał to dopiero Ludwik Kubala na przełomie XIX i XX w. Była to tzw. nieznana wojna. Czasy dramatycznej napaści wojsk sąsiadów. Polska wplątała się w wojnę z Wielkim Księstwem Moskiewskim z chwila podpisania unii z Litwą w 1385 roku. Strona zwycięską w początkowych walkach była Rzeczpospolita. Wszystko to zrodziło ogromną chęć odwetu i tak zawarty w Polanowie w 1634 roku „pokój wieczysty” między Moskwą a Rzeczpospolitą został przerwany wybuchem buntu kozackiego w 1648. Car nie wspomógł kozaków, choć Chmielnicki o to prosił. Dopiero klęski polskie w starciach z Kozakami w 1648-49 roku zmieniły nastawienie cara. Wysłane rok później do Warszawy poselstwo braci Puszkinów zażądało za uchybienia w tytularze cara kaźni księcia Jeremiego Wiśniowieckiego, zwrotu Smoleńska, pół miliona złotych odszkodowania i spalenia ksiąg sławiących triumf Zygmunta III i Władysława IV nad Moskwą. 20 stycznia 1651 roku przejęto Ukrainę, co oznaczało dla Rzeczpospolitej nowa wojnę. Na nieszczęście w kraju panował chwiejny emocjonalnie król Jan Kazimierz, który wplątał się w bezsensowny spór z potężnym magnatem Januszem Radziwiłłem. Car szykował i modernizował wojsko i nad granicami Rzeczpospolitej ustawił trzy wielkie armie. , które uderzyły na przełomie maja i czerwca w 1654 roku. Weszły w Rzeczpospolitą jak nóż w masło..28 czerwca 1580 roku po kilku godzinach oblężenia poddał się Płock. Kolejne miasta i zamki również, co wywołało szok w bogatym Wilnie. Kolejno padały Mścisław i Homel. Ludność wywożono na Ukrainę, jeńców zatrzymywano. W tym czasie w Warszawie obradował sejm czerwcowy 1654 roku. Agresja moskiewska i straty wywołały szok wśród posłów i senatorów. Dopiero wtedy Jan Kazimierz pod presją zdecydował się oddać buławę wielką Januszowi Radziwiłłowi, który ruszył przeciw nawale. Jego podjazd pod Smoleńsk w nocy z 4 na 5 lipca zaskoczył pijanych Moskwian świętujących św. Jana. Litwini wycieli ponad 1000 sołdatów. Car chciał ująć Radziwiłła w kleszcze ale ten zorientował się i odskoczył pod Szkłów. !2 sierpnia zwyciężył w pięknym stylu starcie z Czerkasskim. 24 sierpnia został ranny nad Drucią, bitwę przegrał tracąc całą siłę uderzeniową swej armii. Po tej przegranej poddały się kolejne twierdze. W Smoleńsku trwały spory, które były przedłużeniem sporu Król – Radziwiłł. Car rozpoczął oblężenie miasta 8 lipca, obserwując jak dzielne Litwinki pomagają żołnierzom oblewając wrogów ukropem i sypiąc popiołem, czasem rzucając desperacko ulem. Mimo oporu, wojewoda Obuchowicz złamał się i 3 października potężny Smoleńsk poddał się. W Warszawie wywołało to wstrząs. 2 grudnia 1654 roku poddał się tez Witebsk. Moskwianie i Kozacy rozpanoszyliby się po całej Litwie gdyby nie wybuch epidemii, która poraziła Moskwinów. To ona uratowała Litwę. Car cofnął się i nakazał Chmielnickiemu przerwać działania –aż do wiosny 1655 roku Wykorzystał to Radziwiłł i w końcu grudnia 1654 roku podjął ofensywę zimową. W lutym 1655 przyszły dobre wieści. Polacy otrzymali wsparcie od ordy chana Mengli Gireja i na wzór tatarski rżnęli bez pardonu mieszkańców zdobywanych gniazd kozackich. 29 stycznia 1655 roku Czarniecki pokonał Chmielnickiego, ale ten zdążył się wymknąć. Zawiodła orda nie odporna na broń palną i błąd popełnił Czarniecki, dopuszczając do manewru i uderzenia Iwana Bohuna, który wyszedł na skrzydło wojsk Potockiego. Tatarzy jednak szybko naprawili błąd i w listopadzie 1655 roku rozbili Kozaków pod Jeziorną. Chan zmusił Chmielewskiego do skrajnie niekorzystnych warunków ugody, do jakich Polak by go nie zmusił. To zwycięstwo sojuszniczych Tatarów dotąd jest w Polsce niedocenione. Tymczasem ba Białorusi na stronę króla zaczęli przechodzić prawosławni chłopi i szlachta z obawy przed masowymi wywozami. Po epidemii carowi brakło rąk do pracy więc organizował wywóz szlachty i chłopów.. w drugiej połowie maja 1655 roku ponownie z trzech stron zaatakowała armia moskiewska a na dodatek na Koronę spłynął straszliwy potop szwedzki. Polskie chorągwie były zmiatane ogniem artylerii szwedzkiej. Król odwołał z Litwy wszystkie roty koronne i sojusznicze chorągwie tatarskie do obrony Polski. Radziwiłłowi do osłony Wilna pozostało 4-5 tyś. Żołnierzy, w finale 18 sierpnia zerwał on unię z Polską i poddał Litwę pod szwedzką protekcję. Tym czasem Wilno tez zostało zdobyte, doszczętnie okradzione i podpalone. Rzeczpospolita nie złamała się jednak dzięki między innymi takim ludziom jak Andrzej Kmicic – prawdziwe imię to Samuel. 3 grudnia 1661 roku Wilno wróciło do rzeczpospolitej, a wojska Moskwy zostały ciężko pobite w wielkiej kampanii z 1660 roku.