Najnowsze wpisy


lut 03 2016 Odkrywca Troi c.d.
Komentarze: 0

 Wróciwszy do Petersburga Schliemann zawarł  nieudany związek małżeński z Jekateriną Lisziną. Była to osoba obojętna i niechętna wszystkiemu. Parę tygodni po ślubie Schliemann rzucił się w wir pracy, dorabiając się w handlu indygiem jeszcze większego majątku. Sześć dni w tygodniu przeznaczał na interesy a niedziele na studiowaniu greki. Emocji szukał w podróżach do Grecji, Egiptu, Indii, Palestyny, Chin i Japonii. Samotny i zagubiony prowadził małe gospodarstwo na wsi, wkrótce został studentem Sorbony. Podczas nowej podróży do stanów zjednoczonych dowiedział się, że w stanie Indiana ma wejść nowa ustawa o rozwodach. Założył w Indianapolis zyskowna krochmalnie i po niecałym roku uzyskał obywatelstwo amerykańskie. Latem 1868 roku postanowił zostać archeologiem. Pojechał wiec do Itaki i przystał do amatorskiej ekspedycji, której zadaniem było odkopanie zamku Odysa. . Zebrał wiele dowodów, by nabrać przekonania, że odkopał sypialnię Odysa i Penelopy. Następną podróż odbył na równinę opodal Konstantynopola, na której według starej tradycji miała znajdować się mityczna Troja. Wrócił do Stanów zająć się rozwodem i zdecydował się ożenić z Greczynką. Poprosił przyjaciela w Atenach, by znalazł mu odpowiednia kandydatkę. Wybór padł na Zofię Engastromenos, 17-letnia córkę bławatnika z Aten. Zofia okazała się kobieta o niezwykłej delikatności i wrodzonej mądrości. 30 maja 1873 roku, w trakcie 4 ekspedycji, Schliemann znalazł skrytkę zawierającą 10 tyś. złotych przedmiotów, które uznał za skarb Priama. Zmyliwszy czujność tureckich urzędników i straży, przeszmuglował nadzwyczajny zbiór do Grecji, gdzie liczni krewni Zofii ukryli drogocenne puchary, diamenty i kolczyki. W czasie, gdy Turcy wnieśli przeciw niemu sprawę so sadu greckiego, Schliemannowie rozpoczęli nowe wykopaliska – przy słynnej Bramie Lwów. Okazało się, że miał rację. Pod czujnym okiem urzędników greckich, razem z żoną, odkopali grobowce, które zawierały złote przedmioty wotywne, a wśród nich maski duchów strzegących tego miejsca. Przez ostatnie 10 lat życia Henryk mieszkał z Zofią i dziećmi w Atenach, w domu zbudowanym na wzór pałaców, które odkopał. Umarł samotnie i prawie bez opieki medycznej. Na jednym z placów Neapolu upadł nagle, a że nie miał przy sobie dokumentów ani pieniędzy, szpital odmówił przyjęcia go. Zanim odszukał go jego lekarz, Henryk był już sparaliżowany i nie mógł mówić. Zmarł kilka dni przed swoimi 69. Urodzinami, 26 grudnia1890 roku

Dopisek : W 1873 roku szpadel łopaty Schliemanna uderzył w metalową skrzynkę. Gdy kopacze odeszli, Henryk z Zofią pospiesznie dokopali się do dużej miedzianej skrzynki, wnętrze kryło migoczące złoto, które miało się stać największym i najbardziej kontrowersyjnym znaleziskiem archeologicznym XIX w.  W czasie II wojny światowej zbiór przeniesiono do bunkra, skąd zniknął w 1945 roku, by w 1993 niespodziewanie pojawić się w Moskwie. Irina Antonowa, dyrektor Muzeum Puszkina, gdzie w tajemnicy przechowywano skarb Priama, zaprzeczała jego istnieniu aż do sierpnia 1993 roku. Skarb miał być publicznie pokazany na wystawie, której otwarcie planowane było na przełomie stycznia i lutego 1996 roku.

sty 14 2016 Odkrywca Troi
Komentarze: 0

 Henryk Schliemann przyszedł na świat w 1822 roku w przygranicznej niemieckiej wiosce. Gdy miał 9 lat matka zmarła w kolejnym połogu. Ojca, biednego pastora, wygnano z parafii za uganianie się za kobietami. Henryk musiał rozstać się ze swoją dziewczyną Minną i zaczął terminować jako pomocnik sklepikarza. W dzieciństwie pastor opowiadał dzieciom o bohaterach z Iliady Homera. Opowieści te poruszyły wyobraźnią dzieci. Na 7 urodziny Henryk dostał od ojca ilustrowaną historię świata, gdzie natychmiast wyszukał starożytną Grecję. Od tej chwili chłopiec pałał pragnieniem zdobycia jak najwięcej informacji o starożytnej Grecji. Dorosły już Schliemann żywił przekonanie, że jego losem pokierowało przeznaczenie, gdy od harówki w sklepie wybawiło go przeznaczenie – beczka cykorii. Po jej podniesieniu dostał krwotoku, porzucił sklep i pieszo poszedł do Hamburga, gdzie w kilka dni ukończył kurs rachunkowości. W 1840 roku sprzedał zegarek i wsiadł na statek do Wenezueli. Sztorm zatopił statek a Henryk wpadł do morza. Z pomocą przyszła mu beczka, której trzymał się przez wiele godzin aż został wyciągnięty przez ratowników. Jego bagaż tez ocalał jako jedyny i nienaruszony.  Wykorzystał nadarzającą się okazję i został księgowym w Amsterdamie, Żył skromnie poświęcając każdą chwilę na naukę oraz doskonalenie i tak już świetnej pamięci. W niecały rok opanował płynnie holenderski, angielski, francuski, hiszpański, włoski i portugalski, co umożliwiło mu podjęcie pracy w firmie importowo-eksportowej. Kiedy nauczył się rosyjskiego i zaczął prowadzić korespondencje w języku, którego nikt inny nie mógł odczytać, 25letni Henryk dostał nominację na głównego przedstawiciela firmy w Petersburgu. Zarobił dużo pieniędzy i ośmielił się napisać list z prośbą o rękę Minny. Jej ojciec odpisał, że wydał już córkę za mąż. Informacja ta załamała młodego handlowca. Przez następne kilka lat stale podróżował i marzył o ucieczce.  Jego młodszy brat, który uciekł do Kalifornii  i tam zgromadził spory majątek w czasie gorączki złota, zmarł. Gdy Schliemann dowiedział się o tym, postanowił odzyskać pozostawione przez niego pieniądze i pomnożyć je. Udał się więc do Panamy. W Sacramento dowiedział się, że wspólnik brata ulotnił się razem z pieniędzmi. Henryk otworzył małą firmę handlującą okruchami i pyłem złota. W trakcie dziesięciomiesięcznego pobytu w Kalifornii, przeżył katastrofalny pożar, ataki żółtej febry i zdołał odłożyć 400 tysięcy dolarów. Udał się ponownie do Rosji. Przejazd przez Przesmyk Panamski w nieustannej ulewie niemal zakończył się katastrofą. Aby przeżyć podróżni jedli surowe mięso iguan. Zgubieni, głodni i zwaśnieni podróżnicy stali się niebezpieczni. Podczas bezsennych nocy, z nożem i rewolwerem w ręku, Henryk pilnował swojego złota i czeków, walcząc z bólem w trawionej przez gangrenę nodze. Ale przeżył.  C d n….

 

Dopisek:Mały Johan Rockefeller powiedział : „ Jak dorosnę chce mieć 100 tysięcy dolarów”. Żyjąc w skromnych warunkach dziecko koncentrowało swoją niezwykłą inteligencje na osiągnięciu jednego celu: zarobienia pieniędzy. Do chwili śmierci Rockefeller zgromadził 26,5 miliona dolarów. 26 września 1855 roku bezrobotny młody Rockefeller otrzymał pracę, jego tygodniowa pensja wynosiła 4 dolary. Miał też zwyczaj zapisywania wszystkich wydatków i przeznaczeniu 10-tej części dochodu na cele dobroczynne. Mając 28 lat założył ze wspólnikiem małą hurtownię, ale dopiero odkrycie ropy w Pensylwanii w 1865 roku dało mu okazję do zbicia majątku. Z czasem kontrolował około 95% amerykańskiego przemysłu naftowego. Przywykły do ciężkiej pracy i do wydawania milionów na dobroczynność Rockefeller związany był z bogactwami ukrytymi pod ziemią. Sławę zawdzięcza bardziej skarbom natury niż dziełom własnych rąk.

sty 09 2016 Miejsca mocy
Komentarze: 0

 Angielski filozof i kupiec Alfred Watkins w latach 20 ubiegłego stulecia analizował topografię hrabstwa Herefordshire w południowej Anglii, Zauważył, że wszystkie tamtejsze kościoły, cmentarzyska i świątynie wzgórza można połączyć na mapie kilkoma liniami prostymi, nazwał je „leys lines”. Podobnego odkrycia dokonał niemiecki duchowny Wilhelm Teudt. Okazało się, że nie jest to zjawisko lokalne. „Święte linie” pokrywały obszar całego kraju. Łączyły stare ośrodki kultów, więc jasne było, że ludzie znali je od dawna i z jakiegoś powodu uważali za najbardziej odpowiednie, by właśnie tam oddawać cześć bóstwom. Zagadkę tych linii próbuje wytłumaczyć nauka zwana geomancją. To wywodząca się ze starożytności sztuka aranżowania przestrzeni z uwzględnieniem oddziaływania przyrody, form, kształtów i symboli na otoczenie. Nauka ta twierdzi, ze energia ta – wyczuwalna przez człowieka – występuje w miejscach, gdzie zostało wybudowanych wiele chrześcijańskich kościołów czy pogańskich świątyń

Oddziaływanie naturalnej mocy skupionej w piramidzie Cheopsa być może miało globalny zasięg. Leży ona w miejscu przecięcia głównych stref geometrycznych Ziemi. Najważniejszych ley lines jest na naszej planecie 10 i sięgają do najdalszych zakątków globu Pasy silnego promieniowania łączą Piramidę z ośrodkami cywilizacji w Ameryce,  Teothuacan, płaskowyżem w Peru, oraz z miastem Inków Machu Picchu. Linia na wschód przecina Ayers Rock, świętą skałę aborygenów w sercu Australii. Sfery geomantyczne docierają z Gizy do najpotężniejszych miejsc mocy, jak Wyspa Wielkanocna, biblijny Babilon, świątyni w Indiach, Jerozolimie i Górze Synaj. Tą drogą nasi przodkowie potrafili się komunikować, nie wykluczone, że stosowali jakieś techniki medytacyjne umożliwiające przekaz myśli. Piramidy, idealne wzmacniacze naturalnego promieniowania budowano przecież nie tylko w Afryce i Amerykach, ale i w Europie np. Karisruche (Niemcy)

To taki sam rodzaj promieniowania jaki emitują żyły wodne, przy czy w ośrodkach kultu jego wartość jest o wiele wyższa. Naturalne promieniowanie ma dodawać sił witalnych, pomagać przezwyciężyć zmęczenie, łagodzić fizyczne dolegliwości, uspokajać organizm. Tajemnicza energia działa tez na podświadomość jeżeli tylko potrafimy się wyciszyć i otworzyć na nasze wnętrze. Pomagać ma w tym skupienie i medytacja. Wtedy siła miejsca mocy wzmaga wizję, przybliża do świata ducha. Fizyczna strona energii nie jest do końca wyjaśniona. Wg. radiestetów :Przyczyną naturalnego silnego promieniowania są podziemne cieki wznoszące. Istnieje również koncepcja, że na powierzchni Ziemi przejawia się energia jej masywnego jądra zbudowanego głównie z żelaza. Wewnętrzne jądro Ziemi ma formę kryształu, a największe miejsca mocy idealnie wpisują się w układ pięcioboków, odtwarzających tę strukturę W miejscach mocy, czyli obszarach charakteryzujących się promieniowaniem min. 18 tyś jednostek w skali Bovisa, znajdują się najstarsze ośrodki kultu. Linie o najsilniejszym promieniowaniu zbiegają się w Gizie. W Komorze Królewskiej piramidy Cheopsa promieniowanie sięga 170 tyś jednostek. Sama piramida nie wytwarza tyle energii, lecz kumuluje ją ze względu na swój kształt i rozmiary. Wygląda to na celowy zabieg jej twórców, zdających sobie sprawę z wpływu sił natury oraz form i proporcji na materię żywą i nieożywioną. Najsłynniejsze miejsce mocy w Polsce znajduje się na Wawelu, w obrębie kaplicy św. Gerona, przecina się tu aż 7 linii

sty 07 2016 Hess- niedoszły lotnik pokoju - cd.
Komentarze: 0

 „Mój Wodzu, gdy otrzymasz ten list, będę już w Anglii …”. Po odczytaniu tych początkowych słów listu Hessa, Hitler jęknął boleśnie i rozpłakał się. Był jednocześnie zszokowany i przerażony wiadomością, iż poprzedniej nocy, 10 mają 1941 roku jego zastępca uciekł do Anglii. W mundurze oficera Hess wystartował wieczorem w kierunku Szkocji. Aby zmylić pościg myśliwców dwukrotnie krył się w mgłach nad Morzem Północnym. Miał jednak szybki samolot. Leciał do Szkocji, do miejsca, w którym mieszkał jego domniemany przyjaciel książę Hamilton. Podniósłszy samolot na wysokość prawie 2 km katapultował się a samolot runął w dół. Był to pierwszy w życiu, w dodatku oddany w ciemność, skok spadochronowy 48- letniego zastępcy wodza. Dokuśtykał do pobliskiej farmy, przedstawił się jako „Hauptmann Alfred Horm” i wyjaśnił, że natychmiast musi udać się do posiadłości księcia Hamiltona aby przekazać pilną wiadomość. Zaalarmowano policję, która osadziła Hessa w areszcie i powiadomiła wojsko. Dziwnym zbiegiem okoliczności książę pełnił wartę jako komandor skrzydła na lotnisku. Hess spodziewał się gorącego przywitania ze strony utytułowanego lotnika i swojego gościa podczas Igrzysk Olimpijskich w 1936 roku. Książę przesłuchał więźnia następnego dnia. Jego zachowanie było chłodne i regulaminowe, a w oficjalnym raporcie stwierdził, że Hess wyjaśnił mu warunki pokoju oferowane przez Hitlera w sposób następujący” Po I nalega na układ, wedle którego nasze dwa kraje nigdy nie będą już prowadzić wojen ze sobą. Anglia odeszłaby od swojej tradycyjnej polityki stałej opozycji w stosunku do najsilniejszych mocarstw w Europie” Hess starał się aby doprowadzono go do Churchilla i innych znaczących osobowości, lecz na 4 dni osadzono go w Tower a przez następne 4 lata więziono go na wsi. W tym samym czasie Hitler odzyskał równowagę i oświadczył, że jego zastępca od lat był człowiekiem psychicznie niezrównoważonym, zaś ten lit nastąpił w wyniku urojeń. Twierdzono tez, że Hess był pod wpływem hipnotyzerów i astrologów. 22 czerwca Hitler zaatakował Związek Radziecki i faszyści zaczęli atak, zgodnie z przekonaniem przywódcy, że „wystarczy tylko kopnąć w drzwi, a cała spróchniała konstrukcja runie” Po pięciu miesiącach oporu Rosjanie zatrzymali Niemców. Późniejsze wydarzenia w Spandau potwierdzają, że Stalin dołożył wszelkich starań, aby podjęta przez Hessa próba nakłonienia Wielkiej Brytanii do zdradzenia Rosji nigdy nie została zapomniana. Choroby zastępcy Hitlera – rzeczywiste czy udawane – powiększyły jeszcze gorycz nieoczekiwanego uwięzienia. Brytyjczycy nie tylko nie uznali go za bohatera, ale nawet nie potraktowali poważnie. Po upadku Niemiec i samobójstwie Hitlera jego zdyskredytowany zastępca stanął przed sądem w Norymberdze, gdzie przyznał, że przez jakiś czas udawał zanik pamięci. Później przedstawił na piśmie projekt zarządzania przez siebie Niemcami po wyjściu z więzienia. Przez 40 lat spędzonych w Spandau Hess trzymał się nieźle, dopiero w końcowym okresie cierpiał na poważną chorobę żołądka i jelit. Całe życie był wegetarianinem, praktykował homeopatię, niekonwencjonalną medycynę i nie ufał lekarzom. Od początku pobytu w wiezieniu podejrzewał, że strażnicy starają się go otruć. Kiedy po 28 latach pobytu w więzieniu zgodził się na widzenie z żoną, półgodzinna wizyta niemal została odwołana. Przedstawiciel Rosjan nalegał na jakieś nieistotne szczegóły. Radzieccy żołnierze drażnili starca, niszcząc krzaki truskawek, które hodował w więziennym ogródku, a rosyjski komendant sprzeciwiał się stanowczo wszelkim próbom swoich kolegów z innych krajów by ułatwić ciężkie życie Hessa. Tylko Rosjanie do końca sprzeciwiali się ułaskawieniu Hessa Dla nich był głównym sprawcą unicestwienia milionów istnień ludzkich w Rosji, nie zaś nie zrozumianym idealistą – zwolennikiem pokoju. Spadkobiercy Stalina nigdy mu nie przebaczyli.

sty 07 2016 Hess - niedoszły pilot pokoju
Komentarze: 0

 Przez ponad 20 lat zmieniający się co miesiąc oddział liczący 54 oficerów i żołnierzy z 4 krajów – Stany Zjednoczone, Związek Radziecki, Francja i Wielka Brytania – kolejno pilnowali jednego więźnia. Mieszkał on w celi o wymiarze 2.8 metra na 2,3. Jedyne zakratowane okno na wysokości 155cm. Od podłogi wpuszczało światło i powietrze.  Była to jedna z cel zbudowanego w 1876 roku berlińskiego więzienia Spandau. Po wojnie sądzono tu siedmiu najbliższych doradców Hitlera. Do 1966 zwolniono jednak wszystkich – oprócz Rudolfa Hessa. Trzymano go nadal w całkowitej izolacji od świata. Stosowano do niego ścisły regulamin więzienny; dostawał „ nową” używaną jesionkę raz na 16 lat, spał przy zapalonym świetle. 93-letni Hess zdołał 17 sierpnia 1987 roku zmylić uwagę strażników i powiesił się na przewodzie elektrycznym. Rudolfem Hessem świat zainteresował się w 1941 roku z powodu jednego czynu. Będąc drugim po Hitlerze człowiekiem Trzeciej Rzeszy, potajemnie wsiadł do samolotu i samotnie poleciał do Wielkiej Brytanii, spodziewając się przekonać przywódców tego kraju, aby zaprzestali walki z Niemcami i przyjęli warunki pokoju, które im przekaże                         Urodzony w 1894 roku w dobrze sytuowanej rodzinie niemieckiej, w egipskim mieście Aleksandria, Hess odbierał staranne wychowanie. W wieku 12 lat wysłano go do surowej szkoły z internatem. Zdolny student po wybuchu I wojny światowej zgłosił się do piechoty. Trzy razy został ranny. W Carskich Siłach Lotniczych szkolił się na pilota. Nie pił i nie palił, pasjonował się polityką. W obawie przed komunizmem Hess wstąpił do tzw. wolnego korpusu, grupy młodzieży prawicowej zdecydowanej brutalnie tłumic ruchy lewicowe. W 1919 roku podczas ulicznej bójki z komunistami w Monachium otrzymał ranę w nogę. W lutym 1920 – 21 Hess poznał dwie najważniejsze osoby w swoim życiu. Jako student uniwersytetu monachijskiego napisał nagrodzony przez władze esej, w którym dowodził, że jedynie przywódca pochodzący z ludu mógłby ponownie zjednoczyć naród. Opis ten pasował do pojawiającej się właśnie postaci Adolfa Hitlera,  światła przewodniczącego młodej Narodowo-Socjalistycznej Partii Robotników Niemiec. Hess już wcześniej został członkiem tej grupy znanej w historii jako Partia Nazistowska. Hess pozostawał pod wpływem profesora Karla Haushofera, który uważał, że geografia wywiera wpływ na historię polityczną państwa. – „Niemcy wstrzymywał brak przestrzeni życiowej”. W 1923 roku Hitler dokonał nieudanego „puczu z piwiarni” w Monachium, po którym znalazł się w więzieniu. Hess, którego zadaniem było w owym czasie prześladowanie Żydów oraz innych przeciwników i który za skuteczność działania doczekał się pochwały od samego Hitlera, zdołał zbiec do Austrii. Kiedy się jednak okazało, że siedzący w więzieniu razem a Hitlerem jego kierowca nie nadaje się do funkcji sekretarza Fuhrera. Hess dobrowolnie oddał się w ręce sprawiedliwości, aby być w więzieniu ze swoim wodzem. Od tej chwili w całym więzieniu słychać było stukot maszyny do pisania, na której Hess pisał dyktowane przez Hitlera odezwy do odrodzenia Niemiec pod rządami faszystów. To Hess nazwał Hitlera „Wódz” i stworzył jego kult, propagując pozdrowienie przez wyciągnięcie prawej ręki. Hitler ujawnił tez plan zjednoczenia Niemców przeciwko komunistom i Żydom przez ukazanie ich jako „jednego wroga” Wkrótce został sławny a Hess pozostawał u jego boku. Gdy Hitler zdobył najwyższą władzę w państwie, lojalny Hess pozostał członkiem najściślejszego kręgu. W końcu 1940 roku Hess regularnie wymykał się na loty treningowe. Od dawna marzył o wstąpieniu do odrodzonego lotniska niemieckiego, ale w 1939 roku Hitler zakazał mu lotów na co najmniej 12 miesięcy. Trzykrotnie leciał w kierunku Wielkiej Brytanii, lecz musiał zawrócić z powodu bardzo ciężkich warunków pogodowych.  cdn ...