Komentarze: 0
Pająki zaskakują różnorodnością rozmiarów, bogactwem kształtów, barw i oryginalnością zachowań. Pajęczą przędze cechuje nadzwyczajna wytrzymałość i elastyczność. Pająki możemy spotkać niemal na każdym kroku, żyją w najbardziej niegościnnych środowiskach. Upały spędzają w norach, chroniąc się przed przegrzaniem i utrata wody. Tęgie mrozy mogą przetrwać ukryte pod śniegiem, w glebie lub szczelinach skalnych. Zapadają wtedy w stan hibernacji lub znacznie zmniejszają swą aktywność. Niektóre gatunki potrafią biegać po powierzchni wody, a nawet nurkować. Jeden gatunek – topik – zdolny jest nawet do długotrwałego przebywania pod wodą, gdzie buduje dom z przędzy. Mimo , że pozbawione skrzydeł – pająki są doskonałymi lotnikami. Na niciach „babiego lata” mogą szybować setki kilometrów, dlatego należą do najbardziej skutecznych kolonizatorów. Piękno jest oczywiście sprawą subiektywnej oceny. Jeśli jednak zgodzimy się, ze piękne mogą być motyle, trudno nie zachwycić się pająkami. Jedne zaopatrzone są w kolczaste wyrostki, które chronią je przed atakami drapieżników. Inne, które pokryte metalizującym pancerzykiem, mienia się w słońcu jak klejnoty. Niektóre maja wyszukane fryzury. Są takie, które wyglądają jak kawałki kory, a nawet jak … ptasie odchody. Pajęcze życie pełne jest niebezpieczeństw; drapieżne i pasożytnicze osy i muchówki, mrówki, ptaki, drobne ssaki chętnie żywią się pająkami. Mimikra, czyli naśladownictwo niejadalnych, jadowitych, czy trujących gatunków staje się bardzo skutecznym sposobem na przetrwanie. Niektóre gatunki np. Czarna wdowa sygnalizują swym jaskrawym ubarwieniem, ze ich Bronia jest toksyczny jad. Wygląd nie zawsze związany jest z unikaniem niebezpieczeństwa. Chodzi też o to, aby wywrzeć jak najlepsze wrażenie na partnerach albo zniechęcić czy zdominować potencjalnych rywali. Oczywiście są też gatunki o wyglądzie włochatego i ponurego potwora, ale i te potrafią zdumiewać - subtelnością zachowań. Pająki maja bardzo skomplikowany system porozumiewania się. Informacje kierowane SA do partnerów zwykle w okresie rozrodczym, ale czasem maja i inne, bardziej wyrafinowane funkcje. Większość gatunków wydziela feromony – rodzaj osobistych perfum, dzięki którym można zwabić osobniki własnego gatunku – i to nawet z odległości setek metrów. Feromony zawiera także pajęcza przędza, co sprawia, ze samce z łatwością odnajdują kandydatki na zonę. Czasami „perfumy” stają się narzędziem w podstępnej chemicznej wojnie. Niektóre gatunki emitują zapach samic ciem i przywołują ich samce gotowe do rozpłodu. Oszukują w ten sposób potencjalnych zalotników i, oczywiście, zjadają ich ze smakiem. Bywa że zapach kamufluje obecność pająka w obcym środowisku, np. w mrowisku. Wtedy udając gospodarzy, można korzystać z ich ochrony, a nawet porywać i zjadać larwy. Funkcję pajęczego nosa pełnią wyspecjalizowane receptory w postaci jamek i włosków zlokalizowanych najczęściej na odnóżach. Pająki to wzrokowcy. Prawie wszystkie gatunki maja oczy – zwykle 8, rzadziej 6. Tylko u niektórych mieszkańców jaskiń dochodzi do całkowitego lub częściowego zaniku oczu. Jaskrawe ubarwienie wielu gatunków, budowa siatkówki i analiza zachowań wykazują, że pająki rozróżniają kształty i barwy. To niezwykle przydatna cecha – szczególnie u tych, które nie budują sieci i nie mogą komunikować się poprzez jej wibracje. Wiele gatunków wykonuje godowy taniec, będący unikalna kompozycją figur i gestów. Wywijanie odwłokiem, prostowanie nogi i unoszenie ciała, czołganie się – to tylko część przedstawienia, które zazwyczaj kończy się kopulacją. Pająki emitują także sygnały dźwiękowe o różnych częstotliwościach i natężeniu. Jedne bębnią o podłoże odnóżami lub odwłokiem, inne pocierają o siebie chropowate powierzchnie ciała. Pająki budujące sieci wprawiają je w wibracje o konkretnej amplitudzie i częstotliwości – podskakując, huśtając się lub szarpiąc nici. Przy słabym wzroku flirtowanie przez „telefon „ jest idealne. Ale i tu zdarzają się podstępni oszuści, naśladujący drgania pajęczyn innych gatunków – po to aby zwabić i uśmiercić spragnionego miłości lub „ciekawskiego” gospodarza. Wreszcie, inne gatunki wyspecjalizowały się w okradaniu sieci innego ze zdobyczy. Przybrały maskujące barwy i kształty, a wędrując po obcej pajęczynie, wywołują wibracje przypominające podmuch wiatru. Większość pająków wiedzie samotny żywot, szukając partnera jedynie w okresie godowym. Ale są i takie, które tworzą grupę, wspólnie polują, opiekują się potomstwem i budują gigantyczne sieci. U niektórych pająków samce okresowo gromadzą się na peryferiach sieci samicy, oczekując aż ta będzie gotowa do zbliżenia. Obowiązuje tu zasada „kto pierwszy ten lepszy”, więc i stosunki między samcami też nie są dobre. Pajęcze mamy potrafią nosić potomstwo na grzbiecie a nawet karmić metodą usta – usta. Osobniki młodociane traktują swoje rodzeństwo, będące jeszcze w kokonie, jako najłatwiejszy pokarm do zdobycia. Dorastające samice zjadają dzieci sąsiadów, przyspieszając własny wzrost i rozwój, a tym samym szanse szybszego przystosowania do rozrodu. Jest też kanibalizm seksualny. Prawdopodobieństwo kanibalizmu wzrasta proporcjonalnie do czasu trwania kopulacji. Publiczne kopulowanie wiąże się z groźbą ataku ze strony drapieżników. Zjadając partnera samica skraca czas zbliżenia. To czyje plemniki wybiera, zostaje pod jej kontrolą. Prawie wszystkie pająki produkują jad, którego używają do uśmiercania swych ofiar. Łupem pająków padają złowione podstępnie w sieć drobne ptaki, pisklęta w gnieździe, małe ryby, płazy, gady i ssaki. Kilkadziesiąt egzotycznych gatunków posiada jad szkodliwy dla człowieka. Jad pajęczy ma wielorakie działanie. Jego głównymi składnikami są związki blokujące przepływ impulsów nerwowych, powodujące paraliż mięśni oddechowych lub „tylko” obumieranie tkanek. Do banalnych wręcz dolegliwości można zaliczyć niegojące się miesiącami owrzodzenia. Co zaś tyczy się cech pożytecznych : W krajach tropikalnych z pajęczyny wyplata się tkaniny, siatki na zakupy, lub sieci na ryby. Wytrzymałość pajęczej przędzy jest wielokrotnie większa niż nici stalowej o tej samej grubości. Pająki są i pozostaną wokół nas. Natura przypisała im rolę nie mniej ważną, choć inną od naszej. Ileż uroku maja jesienne wrzosowiska pokryte płachtami pajęczyn, błyszczące rosą … no i przynoszą szczęście.