Archiwum 30 kwietnia 2015


kwi 30 2015 Drogą Cyganów
Komentarze: 0

 Cyganie są wszędzie. Różnie siebie nazywają: Sinti (Cyganie niemieccy), Manusz (francuscy) Roma (polscy). Wg. legendy z 1427 roku, byli to pokutnicy, którzy  pod presją saracenów wyrzekli się Boga. Za pokutę mieli wędrować po ziemi 7 lat bez spania w łóżku. Taka legenda była dobrym usprawiedliwieniem ich wędrownego trybu życia. Przodkowie Cyganów dotarli do Bizancjum z Indii, które opuścili między V a X wiekiem. Przyczynami mogły być konflikty na tle odmienności kulturowej czy religijnej, lub tez ekonomicznej. Cyganami, czyli społecznością o odrębnej kulturze i języku, stali się dopiero na pograniczu Azji i Europy, do której dotarli w XIV wieku. Początkowo Cyganów przyjmowano życzliwie i gościnnie, ale dość szybko pojawił się strach przed przybyszami, oskarżenia o kradzieże i rozboje, porywanie dzieci, czary i szpiegowanie dla muzułmanów. W 1499 roku Izabela i Ferdynand, władcy Hiszpanii, wydali edykt nakazujący Cyganom poszukanie stałego zajęcia albo opuszczenie królestwa w ciągu 2 miesięcy. Uchylający się  od wykonania rozporządzenia mieli być schwytani i mieli stać się niewolnikami dla człowiek, który ich schwytał. Od tej pory zaczęło się polowanie na Cyganów i to w różnych krajach. Do systematycznej eksterminacji doszło w nazistowskich Niemczech i podczas II wojny światowej. Na początku 1943 roku hitlerowcy wydzielili w obozie w Brzezince tzw. Zigeunerlager dla Cyganów z całej Europy (ok. 20 tyś.) Wszystkich zagazowano 1. 08. 1944 roku. Polska szlachta otoczyła Cyganów opieka, gdyż uważali ich za znakomitych kowali, muzyków, treserów zwierząt. Najlepszym przykładem była pozycja Cyganów w litewskich dobrach Radziwiłłów: mogli zajmować się tam handlem i rzemiosłem, kupować domy i działki. Tam też działała słynna Akademia Niedźwiedzia – szkoła tresury. Cyganie oprowadzali oswojone zwierzęta (niedźwiedzie i małpy) po targach i jarmarkach. Po odzyskaniu niepodległości w granicach Polski znalazły się różne grupy cygańskie: potomkowie przybyłych przed wiekami Kełderasze i Lowarzy z niedawnej fali migracyjnej, a także i ci, którzy znaleźli się w granicach nowego podziału. W 1952 rozpoczęło się wielkie osiedlanie Cyganów. Kilka lat temu na ulicach naszych miast pojawili się żebrzący Cyganie. Przyjechali tutaj z Rumunii i częściowo Bułgarii, koczują na dworcach albo budkach skleconych z dykty. Stosunek Cyganów mieszkających w Polsce do Rumuńskich pobratymców jest dość dwuznaczny. Z jednej strony niby potomkowie jednego rodu, z drugiej, przybysze są zbyt widoczni, zbyt natarczywi i wzbudzają niechęć Polaków, przez co pozostałym Cyganom żyje się trudniej i czasem niebezpieczniej. „Byś Cyganem” to znaczy żyć zgodnie z zasadami określającymi sposób zachowania każdego członka grupy. Cygańskość oznacza pewien sposób zachowania, ubierania się, jedzenia, które podkreśla odmienność. Określa tez zasady całej intymnej sfery życia małżeńskiego. Dla Cyganów najważniejsza jest pewność, że potrawy, które spożywają, są czyste nie tylko dosłownie, ale i symbolicznie. Wspólne zasiadanie do stołu jest traktowane jako oznaka szacunku i przyjaźni wobec zaproszonych gości. Odmowa wspólnego jedzenia jest uważana za wielką obrazę, może oznaczać publiczne napiętnowanie osoby jako nieczystej. Istnieją 2 kategorie skalań: wielkie i małe. W zasadzie tylko wielkie podlegają jurysdykcji Baro Szero( Wielkiej Głowy). Do nich należą przewinienia zagrażające trwaniu grupy i jej spoistości np. donosicielstwo, zabicie Cygana. Zazwyczaj zagrożone są karą dożywotnego wykluczenia z grupy. Cyganki muszą nosić długie spódnice, aby nie dotykać bezpośrednio niczego, co ma związek z żywnością albo mężczyzną. Dla mężczyzny zetknięcie się z dolnymi partiami ciała Cyganki może być przyczyną skalania ( mogą tylko w celach prokreacyjnych). Rygorystyczne jest też przestrzeganie oddzielnego prania kobiecych ubrań. U Romów górna połowa ciała oznacza – czysta, dolna – nieczysta. Cyganie podczas wędrówek zebrali wiele różnych wierzeń i przetworzyli je zgodnie z zasadami swojej kultury. Do najbardziej rozbudowanych należą wierzenia: o śmierci, duszy i duchach zmarłych, demonach chorób. Według nich, umierający musi rozliczyć się przed śmiercią ze swoimi bliskimi i innymi członkami grupy. Jeśli tego nie uczyni, to właśnie w tym celu powróci na świat jako duch, wampir czy upiór. Dusza zmarłego przebywa wśród swoich bliskich lub odwiedza ich przez kilka tygodni po śmierci. Powraca po roku na tzw. stypę, po której wyrusza do krainy umarłych . wtedy też kończy się żałoba. Wędrując po różnych krajach, Cyganie formalnie przyjmowali te wyznania i religie, które w nich dominowały. Romowie mieszkający w Polsce są w większości katolikami, w Europie zachodniej – protestantami albo katolikami, a na Bałkanach muzułmanami lub prawosławnymi. Cyganów nigdy nie uważano za naród. Byli traktowani jako ludzie sprawiający kłopot swoją odrębnością, która nie pasowała do koncepcji państwa narodowego. Kwestia przynależności narodowej i upomnienie się o związane z nią prawa długo nie istniały w świadomości Romów. W dawnych państwach socjalistycznych powstały różne cygańskie stowarzyszenia kulturalno-oświatowe o zasięgu lokalnym, ale ich działalność ograniczała się do tworzenia zespołów taneczno-muzycznych. Dopiero na początku lat 70-tych powstała pierwsza międzynarodowa organizacja cygańska Romani Union (Związek Cyganów) Jej założycielem byli zarówno sami Cyganie, jak i ludzie sympatyzujący z nimi. W 1992 roku powstało Stowarzyszenie Romów w Polsce. Wiele organizacji cygańskich działa na rzecz rozbudowania poczucia tożsamości wśród Cyganów.