Archiwum 18 lipca 2014


lip 18 2014 cudowne narodziny
Komentarze: 0

 CUDOWNE NARODZINY PROROKÓW,  KRÓLÓW, WODZWÓW,  FILOZOFÓW

Kiedy około 570 roku w Mekce rodził się prorok MAHOMET, na całej ziemi rozbłysło światło. Jego matka usłyszała głos wołający, jej syn będzie panem swojego ludu. Niemowlę przyszło na świat czyste, obrzezane, nabrało garść piasku i spojrzało w niebo.

Podobnie było przy narodzinach irańskiego zbawiciela ZARATUSTRY (ok. 1000-600 lat p.n.e.). Ściany w domu wyglądały jakby były z ognia, od wsi, gdzie się narodził, bił blask. A wielki reformator mazdaizmu urodził się śmiejąc.

SIDDHARTHA GAUTAMA, czyli przyszły BUDDA narodził się 560 roku p.n.e. w ogrodzie, ziemię rozjaśnił niezwykły blask. Gdy jego matka chwyciła się drzewa, wyłonił się z jej prawego boku, po czym zrobił sześć kroków na północ, rycząc niczym lew : „Jam jest najwyższy w świecie, Jam jest najlepszy na świecie, Jam jest pierworodny tego świata; to me ostatnie narodziny …”

MAHAVIRA mistrz dżinistów stąpił na Ziemię, wcielając się w ciało księżniczki Magadhy. Także jego narodzinom towarzyszył blask oświetlający ziemię.

ALEKSANDER WIELKI (ok.20.06.356 roku p.n.e.). Ojciec przyszłego geniusza militarnego, król Filip Macedoński, zakochał się podczas misteriów w Olimpias, córce króla Epiru. W przeddzień nocy poślubnej panna młoda śniła, że uderzył ją piorun błyskający ogniem, który z kolei rozdzielił się w ulatujące na wszystkie strony płomienie. Filipowi śniło się, że sam sygnetem opieczętował żywot żony, a na sygnecie wyryty był obraz lwa. Filip zapytał wróżbity Aleksandra z Telemessos, co taki sen oznacza. Ten wyjawił, że Olimpias nosi w swoim brzuchu chłopca – lwi pomiot. Filip zaczął śledzić żonę. Zobaczył, ze sypia obok rozciągniętego węża i ponoć utracił oko przyglądając się dziwnemu związkowi żony z wężem. Aleksander stał się jednym z największych wodzów. Słynna Pytia w Delfach ogłosiła go „niezwyciężonym” .Aleksander pod wpływem przepowiedni zaczął zdążać ku rzeczom wielkim. Zmarł 13.06323 r. p.n.e

PERYKLES – jeden z najwybitniejszych reformatorów, twórca demokracji ateńskiej. Jego matka miała raz sen, że urodziła lwa i w kilka dni później, wydała na świat Peryklesa. Działo się to około 500 roku p.n.e. Podobno Perykles miał dziwny kształt głowy, oddający jego lwia mądrość.

JAN CHRZCICIEL narodził się, gdy jego bezpłodni dotąd rodzice – Zachariasz i Elżbieta – byli już w podeszłym wieku. Odbyło się to tak: gdy Zachariasz pełnił służbę w świątyni, archanioł Gabriel oznajmił mu, że jego dziecko już w łonie matki zostanie napełnione Duchem Świętym

IZAAK został urodzony przez Sarę z nasienia 100letniego  Abrahama Trzej tajemniczy podróżni ugoszczeni przez Abrahama przepowiedzieli sędziwej parze przyjście na świat syna. Podobnie było ze św. Wojciechem i św. Stanisławem.

Najbardziej znane i niezwykłe narodziny w Polsce miały miejsce w 1080r, gdy Władysław Herman zawarł ślub z Judytą. Para ta długo nie mogła doczekać się syna. Aby go spłodzić para królewska pościła i rozdawała jałmużnę biednym. Za radą biskupa Franko swe modły, jak i Chojne ofiary kierowali do świętego Idzi, który bardzo szybko zareagował na prośby i złote dary. Księżna powiła syna, którego ochrzczono Bolesławem z przydomkiem Krzywousty. Uchodził za jednego z najwybitniejszych Piastów na tronie Polski.

W sposób niecodzienny przyszedł na świat twórca ogromnego imperium, okrutny CZYNGIS-CHAN Jego pradziad  Duwa Ślepy miał ponoć tylko jedno oko pośrodku czoła, za to  „mógł nim widzieć na odległość trzech etapów drogi” Czingis urodził się w 1155 lub 1162r.  z Hoelun i Jesugeja Dzielnego z rodu Bordżiginów. Ojciec nadał mu imię podpitego właśnie wodza Tatarów Temudżyna. Przyszły władca Azji przyszedł na świat ściskając w prawej dłoni skrzep krwi wielkości kostki. Zaraz po dorośnięciu Temudżyn podporządkował sobie, krwawo i bezwzględnie zwaśnione plemiona Potem ruszył na podbój świata. Krwią i okrucieństwem zalał ówczesny świat.

Rosyjscy mnisi będący astrologami – amatorami, zobaczyli koło Marsa dziwną, jasno świecącą gwiazdę. Wzięli ją za wróżbę i złożyli gratulację carowi Aleksemu Michajłowiczowi, twierdząc, że jego druga żona Natalia urodzi syna, który rozsławi Państwo moskiewskie. W pierwszy dzień nowego 1671 roku do cara podszedł „nawiedzony” prorokując, że nowonarodzony następca będzie mierzył 53 sążnie, czyli 100 metrów wzrostu. Uczeni na Kremlu stwierdzili, że to niemożliwe a nawiedzonemu chodziło raczej o 53 lata życia następcy.  Poród Natalii trwał aż trzy doby, w męczarniach 30 maja (9.06) 1672 roku o godz. 2.25 na świat przyszedł car PIOTR I WIELKI, olbrzym mierzący 2 metry wzrostu, oświecony okrutnik, który siłą wprowadził Rosję do Europy. Zmarł stosunkowo młodo, w wieku 53lat.

LUDWIK XIV ujrzał świat 5.09.1638 roku w 23 roku małżeństwa Ludwika XIII i Anny Austriaczki. Ludwik XIII nie sypiał z żoną, był zajęty albo mamkami, albo swym kochankiem Cinq – Marsem. Decydującym momentem, który pchnął króla do bohaterskiej akcji zapłodnienia, była ogromna burza, zmuszająca go do pozostania w Luwrze. Dziecko urodziło się silne i obdarzone żywym temperamentem. Ludwik XIV wyrósł na pierwszego monarchę Europy, dwór w Wersalu stał się niedościgłym wzorem dla innych

WOLTER największy szyderca, prześmiewca, cyniczny filozof nie mógł urodzić się zwyczajnie.. Jego życie zaczęło się od strojenia min. Sądzono, że jest martwy. Urodził się tak wątły, ze mamka nie dawała mu godziny życia. Nie tylko przeżył, ale wyrósł na giganta myśli, szyderstw i obrazoburstwa. Jako „zabity” w chwili narodzenie, całe życie jęczał, ciągle było mu zimno. Dożył 84 lat.

W wieku XIX stuleciu pary i elektryczności, zaczęło ubywać cudownych narodzin.

lip 18 2014 tułaczka
Komentarze: 0

 Pięć wieków tułaczki   „ Sądu ostatecznego”

Miał zdobić jeden z kościołów we Francji. U Hansa Memlinga zamówił go pewien bankier Angelo di Jacopo Tani. Dzieło miało być dostarczone do Florencji. Na przewożący go galon napadli korsarze płynący statkiem „Piotr z Gdańska”. Zdobyte łupy podzielili zgodnie z prawem morskim, pomiędzy siebie, załogę oraz gdańskich patrycjuszy . W ten sposób obraz trafił do kościoła Najświętszej Marii Panny w Gdańsku, gdzie zawisł w kaplicy św. Jerzego. Zaczęła się batalia o obraz. Do papieża Sykstusa IV i Karola Śmiałego dołączyli cesarz Rudolf II i car Rosji Piotr Wielki – kolekcjoner dzieł sztuki. Rudolf chciał zapłacić 40 tyś talarów, Piotr Wielki chciał wejść w jego posiadanie żądając wydania obrazu w ramach wojennych kontrybucji. Obraz pozostał w Kościele Mariackim. W 1807 roku z okupowanego wówczas przez armię francuską miasta wywiózł obraz do Paryża dyrektor Luwru – baron Vivant Denon. Tu obraz też długo nie zabawił. Po klęsce Francuzów w 1815 trafił do Niemiec, skąd uroczyście zwrócono go do kościoła NMP. Pod koniec II wojny światowej obraz został wywieziony w głąb Rzeszy. Tam przechwycili go Rosjanie. Zwrócili go Polsce w 1956 roku. Nie trafił jednak do Kościoła Mariackiego ale do Gdańskiego Muzeum Narodowego. Tryptyk został namalowany na drewnie temperami i farbami olejnymi. Ma wysokość 242 cm. Szerokośc180,8 cm. A kazde ze skrzydeł po 90. http://www.magazynsztuki.pl/wp-content/uploads/2012/07/Hans-Memling_S%C4%85d_Ostateczny.jpgPięć wieków tułaczki   „ Sądu ostatecznego”

Miał zdobić jeden z kościołów we Francji. U Hansa Memlinga zamówił go pewien bankier Angelo di Jacopo Tani. Dzieło miało być dostarczone do Florencji. Na przewożący go galon napadli korsarze płynący statkiem „Piotr z Gdańska”. Zdobyte łupy podzielili zgodnie z prawem morskim, pomiędzy siebie, załogę oraz gdańskich patrycjuszy . W ten sposób obraz trafił do kościoła Najświętszej Marii Panny w Gdańsku, gdzie zawisł w kaplicy św. Jerzego. Zaczęła się batalia o obraz. Do papieża Sykstusa IV i Karola Śmiałego dołączyli cesarz Rudolf II i car Rosji Piotr Wielki – kolekcjoner dzieł sztuki. Rudolf chciał zapłacić 40 tyś talarów, Piotr Wielki chciał wejść w jego posiadanie żądając wydania obrazu w ramach wojennych kontrybucji. Obraz pozostał w Kościele Mariackim. W 1807 roku z okupowanego wówczas przez armię francuską miasta wywiózł obraz do Paryża dyrektor Luwru – baron Vivant Denon. Tu obraz też długo nie zabawił. Po klęsce Francuzów w 1815 trafił do Niemiec, skąd uroczyście zwrócono go do kościoła NMP. Pod koniec II wojny światowej obraz został wywieziony w głąb Rzeszy. Tam przechwycili go Rosjanie. Zwrócili go Polsce w 1956 roku. Nie trafił jednak do Kościoła Mariackiego ale do Gdańskiego Muzeum Narodowego. Tryptyk został namalowany na drewnie temperami i farbami olejnymi. Ma wysokość 242 cm. Szerokośc180,8 cm. A kazde ze skrzydeł po 90. http://www.magazynsztuki.pl/wp-content/uploads/2012/07/Hans-Memling_S%C4%85d_Ostateczny.jpg